facebook

sobota, 9 sierpnia 2014

Wystartowała Eredivisie. Milik is coming!

Arkadiusz Milik / fot. Ajax.nl

Zlatan Ibrahimovic, Luis Suarez, Marco van Basten - co ich łączy? Wszyscy trzej seriami trafiali do bramki rywala. Wszyscy trzej to legendy piłki nożnej. Ani jeden z nich nie został nigdy mistrzem świata... Jest jednak coś jeszcze. Wszyscy trzej wybili się grając w Ajaxie Amsterdam. 33-krotni mistrzowie Holandii talenty wyławiają i wypuszczają w świat niczym profesjonalna fabryka. Nie tak dawno jednym z tych talentów został Arkadiusz Milik. Drugi Polak w historii Ajaxu ma coś do udowodnienia i wydaje się, że Holandia będzie najlepszym ku temu miejscem.



Dla Arka sezon ten będzie kluczowym, najważniejszym momentem w sportowej karierze. Półtora roku temu działacze niemieckiego Bayeru Leverkusen zapłacili za niego ponad 2,5 miliona euro. W Niemczech od początku nie szło mu najlepiej. Spora konkurencja w Leverkusen sprawiła, że dla dobra zawodnika polecono mu wypożyczenie. W Augsburgu jednak nie wiodło mu się lepiej. Rzadko kiedy rozgrywał przynajmniej 45 minut, więc ciężko było ocenić faktyczną formę piłkarza. Wciąż jednak wierzono w słowa Rudiego Voellera, który określił Polaka wielkim talentem światowej piłki. Wierzono nie tylko w Polsce, bo Arek regularnie przyjeżdżał na zgrupowania kadry, ale też na świecie. Dowód? W maju 2014 roku wybrano go do bardzo prestiżowego zestawienia stu najlepszych zawodników młodego pokolenia, gdzie znaleźli się również Eden Hazard oraz Mario Goetze.

W talent Milika uwierzyli również działacze Ajaxu Amsterdam. Marc Overmars, który sam był niegdyś świetnym piłkarzem, stwierdził, że Milik był jednym z piłkarzy, których koniecznie chciał mieć w Ajaxie. Wychowanek Rozwoju Katowice długo nie zwlekał z podjęciem decyzji i pojawił się w Amsterdamie. Tutaj o miejsce w składzie będzie mu zdecydowanie łatwiej. Fatalny, jak na holenderskie warunki, sezon mają za sobą napastnicy "Superjoden". Najlepszy z nich - Kolbeinn Sightorsson strzelił zaledwie 10 bramek. Większą konkurencję dla Polaka będzie stanowił Richairo Zivković. 17-latek został wykupiony z Groningen za niespełna 2 miliony euro co wydaje się być promocją roku. Młodzieżowy reprezentant Holandii w dużo słabszym klubie zdobył tyle samo bramek co wspomniany wcześniej Sightorsson. Warto jednak zauważyć, że pierwszym wyborem, przynajmniej na pewien okres czasu, będzie jednak Arkadiusz Milik. Widać to było w sparingach, w których Polak często trafiał do siatki, a także w meczu o Superpuchar Holandii, w którym mimo słabej postawy przebywał na boisku prawie do końca spotkania.

Co jeszcze czeka Arka w Amsterdamie? Przede wszystkim praca z najlepszymi fachowcami na świecie. Wystarczy tylko wspomnieć, że słynne "De Toekomst", następca "Voorlandu" jest uznawane za najlepsze centrum szkolenia młodzieży na świecie, a rozpowszechniona i wyeksploatowana do granic możliwości taktyka futbolu totalnego zrodziła się właśnie w tym miejscu. Ważnym elementem w szkoleniu każdego zawodnika, czy to zespołu juniorów czy też pierwszego składu w Ajaxie jest realizacja założeń taktycznych. Mało który klub na świecie zwraca na to aż tak szczególną uwagę. Czasy świetności Ajaxu, w których klub dominował rozgrywki nie tylko krajowe, ale i europejskie dawno minęły i największym problemem jest obecnie brak pieniędzy na dalszy rozwój szkółek i zespołu. Z tego powodu Ajax został dogoniony przez "peleton" klubów takich jak Borussia Dortmund czy FC Barcelona, która niegdyś marzyła o tym by przenieść wszystko co powstało w Amsterdamie do słonecznej Katalonii. Wciąż jednak jest to klub klasowy, w którym pracują genialni niegdyś piłkarze i trenerzy na dorobku.

Jest jeszcze jedna rzecz, która przekonuje o dobrym wyborze Milika. Największe gwiazdy w historii Ajaxu to właśnie napastnicy. Johan Cruyff, Marco van Basten, Zlatan Ibrahimović, Klaas-Jan Huntelaar czy Luis Suarez - wszyscy seriami strzelali bramki dla Superjoden i później opuszczali Holandię za grube miliony euro. Jest jednak jedna różnica - Polak do zespołu Godenzonen został jedynie wypożyczony... No właśnie, jedynie czy może aż? Ajax to klub, w którym nic nie dzieje się bez powodu. Dział skautingu jest na tyle rozwinięty, że śmiało Overmars mógł poszukać zawodnika o podobnych parametrach, który jest na sprzedaż za niewielką kwotę. Dlaczego więc zdecydowano się sprowadzić do klubu właśnie Milika? 

Odpowiedź szybko można wyczytać z przeglądu kadry Bayeru Leverkusen. Heung Min-Son, 22 lata, potencjalna gwiazda nowego sezonu Bundesligi. Josip Drmić, 22 lata, 17 bramek w Bundeslidze w barwach Norymbergi. Stefan Kiessling, 30 lat, niekwestionowany lider i wiodąca postać "Aptekarzy" od kilku lat. Ponadto wielkie nadzieje wiązane są z Joelem Pahjanpalą, obdarzonym wielkim talentem Finem, który aktualnie będzie ogrywał się w drugiej Bundeslidze. Bardzo ciężko znaleźć tu miejsce dla, notabene wartego mniej od trzech z czterech konkurentów, reprezentanta Polski. W Amsterdamie liczą nie tylko na skuteczność Milika, ale też na to, że zakocha się w tym miejscu i w tym klubie dzięki czemu Ajax będzie mógł w przyszłości zarobić kilkanaście milionów euro na jego sprzedaży. W Leverkusen natomiast utrata  jednej z wielu pereł w kolii nie będzie aż tak bolesna, jeśli załagodzi się ją sumą około czterech milionów euro - wtedy inwestycja w Milika Niemcom się zwróci. 

Czy Milik podąży śladem Ibrahimovica i Suareza? Czy przekroczy granicę dwudziestu bramek w sezonie Eredivisie? Czy zabłyśnie również w rozgrywkach Ligi Mistrzów? Na te i inne pytania odpowiedź powinniśmy poznać dość szybko. Właśnie trwa pierwsza kolejka ligi holenderskiej. Po pierwszych pięciu występach Arka można będzie rzetelnie ocenić jego formę i rzeczywistą skalę talentu. Holandia jest bowiem miejscem dla niego idealnym. Tutaj każdy snajper z krwi i kości czuje się jak ryba w wodzie, zwłaszcza gdy asystują mu tacy zawodnicy jak Davy Klaasen, Lasse Schone czy Viktor Fischer. Pozostaje nam życzyć Arkowi zdrowia. Jeśli uniknie kontuzji, o  resztę powinien już zadbać sam.


7 komentarzy:

  1. Ponad stan, czyli lepsi piłkarze, niż system szkolenia. To, że mamy Lewego, Kube, Piszczka, Szczęsnego w czołowych klubach Europy, kilku porządnych graczy radzących sobie w dobrych ligach: Glik, Krychowiak, Grosicki, Klich.... wreszcie paru naprawdę utalentowanych chłopaków, którzy powoli, ale jednak dobijają się do tej prawdziwej piłki: Wolski, Milik, Wszołek, Zieliński. To wszystko nie wynika z ,,mysli szkoleniowej", systemu szkolenia itp. - ot, przyfarciło nam się i mamy naprawdę utalentowanych graczy.

    Ale, skoro kadry dobrej miec nie będziemy, to warto cieszyc się chociaż z indywidualnych przypadków. Takich jak Milik (bo to o nim ten artykuł:) a Ajax to świetne miejsce na rozwój i duża szansa dla Polaka

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie podniecaj się kolego. Milik siedział na ławie w Augsburgu i będzie siedział na ławie w Ajaksie. Podobnie jak Wolski i Wszołek we Włoszech (sprawdź sobie statystyki).

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha, Od razu zagra.
    Na razie będzie grzał ławę, a jak mu się spodoba to nie tylko na razie

    OdpowiedzUsuń
  4. Ajax chce sprowadzić Samuela Eto'o- donosi "Voetbal International". Chce tez paru innych, ale POlaczki wierzą w cud

    OdpowiedzUsuń
  5. Holenderską piłkę oglądam i interesuje się nią od kilku lat, zwłaszcza Ajaxem, o którym przeczytałem chyba milion książek. Moje informacje są sprawdzone, w tym klubie wierzą w Arka. Chcą Eto'o? Ok, ale Ajax to klub, w którym młodzież jest na pierwszym miejscu. W razie potrzebny Eto'o może grać jako drugi napastnik bądź nawet siedzieć na ławce rezerwowych. Milik siedział na ławce w Augsburgu, ale polecam poczytać opinie Verhaega i innych pracowników klubu o Polaku lub chociaż wejść w statystyki sparingów, w których Milik regularnie trafiał do siatki. Nie ma obecnie powodów, żeby go odstawić. Zagrał słaby mecz przeciwko Zwolle, ale wtedy słabo zagrał prawie cały zespół. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eto'o siedziałby na ławce? Haha. A za kogo Ty masz Milika?

      Usuń
  6. Będzie królem strzelców! Liga holenderska jest 5x słabsza od bundesligi. Wystarczy spojrzeć na Klicha - w Niemczech nie łapał sie nawet do do pierwszego składu rezerw, a w Holandii jest gwiazdą.

    OdpowiedzUsuń