Kolejny wielki zawód
Znowu to samo. Kolejny raz przechodzimy, ten sam znany nam doskonale
stan. Niesamowicie napompowany balon przed wielką imprezą, trzy mecze i koniec
mistrzostw dla naszych. Tym razem miało być inaczej, wszyscy w to głęboko wierzyliśmy.
Piękne stadiony, wspaniała atmosfera, infrastruktura. Nasza kadra miała wszystko co mogła
sobie tylko zamarzyć, albo i więcej. Wsparcie na każdym kroku, zjednoczenie
kibiców, krytyków. Największa szansa w historii polskiej piłki na sukces została
przegrana. Porażka z Czechami to prawdziwy kataklizm.
Jak można w meczu o wszystko, o życie, gdzie musimy wygrać wystawić 3 defensywnych pomocników? Nie mam pojęcia. Czesi to dobra drużyna, szacunek trzeba mieć do każdego zespołu, ale Franciszek Smuda ustawił drużynę by nie przegrać. Musieliśmy zwyciężyć, mieliśmy w garści wszystkie karty, wystarczyło wygrać. W 1 połowie przeważnie atakowaliśmy, graliśmy z dużym zaangażowaniem, wspierani przez niezwykłych kibiców. Kilkukrotnie łapaliśmy się za głowy, gdy nasi pudłowali w dogodnych sytuacjach. Były szanse, walka, ambicja, determinacja. Wydawało się, że po rozmowie w przerwie nasi reprezentanci wyjdą zmobilizowani i z jeszcze większa ochotą do gry. Tłum kibiców ciągle niebywale dopingował.
Dawał z siebie absolutnie wszystko. Być na stadionie w takim meczu to jak wygrać los na loterii. Niesamowita oprawa, atmosfera. Nasi rozpoczęli źle. Atakowali Czesi, którzy wiedzieli, że Grecja prowadzi z Rosją, a remis z Polakami nic im nie da. Pokazali nam jak się gra o swoje, pokazali klasę. Z pasją szturmowali naszą bramkę, której dzielnie bronił Tytoń. Nasi grali niedokładnie, gubili się. W 56 minucie gry wszedł na boisko Kamil Grosicki. Brakowało jednak gry skrzydłami. Graliśmy bez sensu długie piłki. Nasi południowi sąsiedzi złapali wiatr w żagle, a w 72 minucie strzelili gola. Autorem trafienia Jiracek.
Doping nie ustawał. Kibice krzyczeli i śpiewali z całych sił. Nasi opadli całkowicie z sił. Brakowało energii na jakiekolwiek akcje. Chwile potem na boisku pojawili się Brożek i Mierzejewski. Zmiany na alibi, żeby się nikt nie przyczepił, że ich nie było. Bo czemu tak późno? Tacy piłkarze powinni być wystawiani od 1 minuty w takim meczu. Do końca spotkania nic nie zmieniliśmy w swojej grze. Staraliśmy się, ale kompletnie nic z tego nie wynikało po za stałymi fragmentami gry, których nie mieliśmy opanowanych na tym turnieju. Przegrywamy z kretesem. Taki wynik jest wielkim dramatem i katastrofą.
Szanuje zachowanie polskich kibiców, którzy pokazali klasę i byli z naszymi po meczu, bardzo ich wspierali i mówili że zawsze będą na dobre i złe z kadrą. W porządku, super zachowanie, ale za co dziękować ? Czekaliśmy na ten turniej kilka lat, nawet nie wyszliśmy z grupy, nie wygraliśmy meczu. Ostatnie miejsce w tabeli. Odpadnięcie z klasą, na poziomie jak słyszałem od fanów. Z pełnym szacunkiem, ale Szwecja odpadła ze stylem. Grała ofensywnie, przegrała owszem, ale np. z Anglikami po pięknym meczu.
Absolutnie nie umniejszam naszego sukcesu z Rosją. Uważam że remis w tym meczu był czymś wyjątkowym i najlepszym spotkaniem jaki nasi zagrali na Euro, ale ten turniej to sportowo jedno wielkie rozczarowanie. Po prostu katastrofa. Jeszcze jednej niezwykle istotnej kwestii zabrakło mi w naszym zespole. Komunikacji. Nasi na boisku praktycznie nie rozmawiali. Zawiodło mnie to, że w porównaniu do poprzednich imprez rangi mistrzowskiej (gdzie też byliśmy najgorsi) nie było osoby na boisku, która wstrząsnęłaby grą Polaków. Zabrakło lidera. Kuba, Tytoń i Wasilewski w ostatnich minutach meczu z Czechami próbowali pobudzić kolegów i pierwszy raz zobaczyłem taką sytuację w naszej drużynie. Nie mam pretensji do piłkarzy mam do naszego coacha. Choć nie, to za duże słowo. Trener naszej kadry zapewne go nie rozumie.
Jak można w meczu o wszystko, o życie, gdzie musimy wygrać wystawić 3 defensywnych pomocników? Nie mam pojęcia. Czesi to dobra drużyna, szacunek trzeba mieć do każdego zespołu, ale Franciszek Smuda ustawił drużynę by nie przegrać. Musieliśmy zwyciężyć, mieliśmy w garści wszystkie karty, wystarczyło wygrać. W 1 połowie przeważnie atakowaliśmy, graliśmy z dużym zaangażowaniem, wspierani przez niezwykłych kibiców. Kilkukrotnie łapaliśmy się za głowy, gdy nasi pudłowali w dogodnych sytuacjach. Były szanse, walka, ambicja, determinacja. Wydawało się, że po rozmowie w przerwie nasi reprezentanci wyjdą zmobilizowani i z jeszcze większa ochotą do gry. Tłum kibiców ciągle niebywale dopingował.
Dawał z siebie absolutnie wszystko. Być na stadionie w takim meczu to jak wygrać los na loterii. Niesamowita oprawa, atmosfera. Nasi rozpoczęli źle. Atakowali Czesi, którzy wiedzieli, że Grecja prowadzi z Rosją, a remis z Polakami nic im nie da. Pokazali nam jak się gra o swoje, pokazali klasę. Z pasją szturmowali naszą bramkę, której dzielnie bronił Tytoń. Nasi grali niedokładnie, gubili się. W 56 minucie gry wszedł na boisko Kamil Grosicki. Brakowało jednak gry skrzydłami. Graliśmy bez sensu długie piłki. Nasi południowi sąsiedzi złapali wiatr w żagle, a w 72 minucie strzelili gola. Autorem trafienia Jiracek.
Doping nie ustawał. Kibice krzyczeli i śpiewali z całych sił. Nasi opadli całkowicie z sił. Brakowało energii na jakiekolwiek akcje. Chwile potem na boisku pojawili się Brożek i Mierzejewski. Zmiany na alibi, żeby się nikt nie przyczepił, że ich nie było. Bo czemu tak późno? Tacy piłkarze powinni być wystawiani od 1 minuty w takim meczu. Do końca spotkania nic nie zmieniliśmy w swojej grze. Staraliśmy się, ale kompletnie nic z tego nie wynikało po za stałymi fragmentami gry, których nie mieliśmy opanowanych na tym turnieju. Przegrywamy z kretesem. Taki wynik jest wielkim dramatem i katastrofą.
Szanuje zachowanie polskich kibiców, którzy pokazali klasę i byli z naszymi po meczu, bardzo ich wspierali i mówili że zawsze będą na dobre i złe z kadrą. W porządku, super zachowanie, ale za co dziękować ? Czekaliśmy na ten turniej kilka lat, nawet nie wyszliśmy z grupy, nie wygraliśmy meczu. Ostatnie miejsce w tabeli. Odpadnięcie z klasą, na poziomie jak słyszałem od fanów. Z pełnym szacunkiem, ale Szwecja odpadła ze stylem. Grała ofensywnie, przegrała owszem, ale np. z Anglikami po pięknym meczu.
Absolutnie nie umniejszam naszego sukcesu z Rosją. Uważam że remis w tym meczu był czymś wyjątkowym i najlepszym spotkaniem jaki nasi zagrali na Euro, ale ten turniej to sportowo jedno wielkie rozczarowanie. Po prostu katastrofa. Jeszcze jednej niezwykle istotnej kwestii zabrakło mi w naszym zespole. Komunikacji. Nasi na boisku praktycznie nie rozmawiali. Zawiodło mnie to, że w porównaniu do poprzednich imprez rangi mistrzowskiej (gdzie też byliśmy najgorsi) nie było osoby na boisku, która wstrząsnęłaby grą Polaków. Zabrakło lidera. Kuba, Tytoń i Wasilewski w ostatnich minutach meczu z Czechami próbowali pobudzić kolegów i pierwszy raz zobaczyłem taką sytuację w naszej drużynie. Nie mam pretensji do piłkarzy mam do naszego coacha. Choć nie, to za duże słowo. Trener naszej kadry zapewne go nie rozumie.
Czas na zmiany! Smuda musi odejść!
Czas na zmianę warty. Mam ogromną nadzieję, że Smuda poprowadził polską kadrę po raz ostatni. Brak zmian, albo wprowadzanie rezerwowych za późno. Stawianie
na Murawskiego, najsłabszego naszego zawodnika na Euro, Boenischa czy Brożka. Oczywiście każdy może mieć swoich ulubieńców tylko co do
kadry wnosi zawodnik Lecha Poznań? Dariusz Dudka prezentuje dużo wyższy poziom.
Dlaczego gra Boenisch, który grał na turnieju przeciętnie, trafił do zespołu
niemal ze szpitala, a półtora roku nie grał w piłkę? Na ławce całe Euro przesiedział Wawrzyniak, który przez kilka miesięcy regularnie występował w kadrze i klubie? Co w reprezentacji robi Brożek?
Ten zawodnik nie strzelił w
klubie gola od niepamiętnych czasów. Mało tego, w ostatnim czasie prawie nie grał. Dlaczego selekcjoner przez 2,5 roku próbował innej taktyki, a na Euro
graliśmy defensywnie? Czego się baliśmy? Z każdym meczem bardziej? To tajemnice
Smudy. Odpowiedzi nie poznamy nigdy .Kibice na szczęście osądzili go już dawno.... Jednak przed Euro w celu wprowadzenia atmosfery radości i piłkarskiego święta, wielu krytyków zamknęło usta..
Osobiście uważam za skandal słowa "prezesa" PZPN Grzegorza
Laty, który powiedział, że jedynym kandydatem na trenera reprezentacji po Euro
jest Franciszek Smuda. Chociaż sam zainteresowany z funkcji zrezygnował. Mamy
doskonałych młodych trenerów. Maciej Skorża osiągnął w polskiej piłce klubowej
wszystko. Zdobył 2 mistrzostwa Polski, 3 Puchary Polski, Puchar Ekstraklasy. W
europejskich pucharach prowadzone przez niego zespoły dawały radę, a z Wisłą Kraków
pokonał wielką Barcelonę. Co prawda w 1 meczu, ale nikt ani wcześniej, ani później tego nie osiągnął. Według mnie idealny kandydat.
Jest także Piotr Nowak, który
jest obecnie bez pracy. Manager, który w USA wygrał ligę. Człowiek, który był
asystentem amerykańskich drużyn narodowych i oczywiście były Reprezentant
Polski. A może warto postawić na Lenczyka lub Kasperczaka ? Doświadczenie, klasa, profesjonalizm
to zapewniają nestorzy wśród polskich trenerów. Ich osiągnięć przypominać nie
trzeba. Liczę jednak, że były trener Legii Warszawa Maciej Skorża będzie się
cieszył z nominacji na funkcję selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski.
Tym bardziej, że mamy młody perspektywiczny zespół i do tej roli pasowałby idealnie.
Cud Greków, szok w Rosji
W drugim meczu rozgrywanym w sobotę wieczorem Grecy
sensacyjnie pokonali Rosjan. Gola na wagę awansu w 45 minucie meczu, tuż przed
przerwą, zdobył Karagounis. Solidna defensywa, stałe fragmenty gry Greków doprowadzają ich do ćwierćfinału Pomimo
rozpaczliwych ataków w 2 połowie nie udało się Rosjanom strzelić choćby gola. Antyfutbol, autobus przed własną bramką dał "Το Πειρατικό" awans.
Kibice "Sbornej" byli załamani i zszokowani. Z ich policzków płynęły łzy. Mówili wprost, że ich rodacy przynieśli wstyd
i skompromitowali kraj. Warte naśladowania. Szkoda, że u nas mówi się, że Polska to tak naprawdę
zagrała świetny turniej, że,jesteśmy jak Holandia (choć dążenie do tego kraju nie zawsze jest dobre), wicemistrzowie świata, najgorsi w swojej grupie i nie ma co się smucić, bo jutro będzie lepiej. "To
cud"- mówią zachwyceni Grecy. "To cud" - krzyczą załamani Polacy.
brawo za szczerość bo tacy niby kibice ktorzy nie znaja skladu naszej Reprezentacji nawet to sie rzucaja ze super gralismy i brawo ciekawe za co smuda nara
OdpowiedzUsuńpostawilbym na Lenczyka gosc jest doswiadczony i wie czego chce
OdpowiedzUsuńbardzo słaby poziom gry i nie ma co się dziwić że zajmujemy ostatnie miejsce i odpadamy
OdpowiedzUsuńkompromitacja
OdpowiedzUsuńniesamowite emocje nie znam moze pilkarzy ale super grali chlopcy nasi brawo brawo
OdpowiedzUsuńbyliscie przerazliwie zli
OdpowiedzUsuńsilny zespół a mamy się czego wstydzić się
OdpowiedzUsuńmowilem ze tak bedzie ze nic nie osiagniecie bo nie ma mnie w kadrze narodowej moi drodzy
OdpowiedzUsuńz Rosją było ok, ale grecja i czechy to masakra jest jakas w ogole
OdpowiedzUsuńdobra analiza nie mydlcie nam oczu tvp mnie smieszy szanowny panie Smuda panie LATO moze to tamto
OdpowiedzUsuńPZPN I SMUDA TO HAŃBA POLSKIEJ PIŁKI
OdpowiedzUsuńdo dupy z taka drużyną
OdpowiedzUsuńmam nadzieje ze chociaz ukraina awansuje
OdpowiedzUsuńkoszmar
OdpowiedzUsuńBrawo! Art swietnie oddaje klimat meczu, emocje a przede wszystkim jet to czysta prawda! Super :)
OdpowiedzUsuńmecz bardzo słaby jestesmy jakos tam gdzies tam katastrofalna druzyna i trzeba sie teraz przyznac to sobie powiedziec zeby kazdy z nas mowil jak jest
OdpowiedzUsuńpowinna byc rewolucja
OdpowiedzUsuńgeniusz smudy dał o sobie znać
OdpowiedzUsuńSmuda czyni cuda nie wyjście z grupy jest cudem
OdpowiedzUsuńjest mi wstyd
OdpowiedzUsuńswietny artykuł przygotowanie naszych do Euro fatalne Obraniak masakra
OdpowiedzUsuńtragedia czekalem na ten turniej kilka lat i taki zawód ogolnie interesujący blog
OdpowiedzUsuńbrawo chłopaki pokazaliście ze nie macie jaj
OdpowiedzUsuńtrafne, smutne podsumowanie
OdpowiedzUsuńjak usłyszałem, że wchodzi Brożek to wiedziałem, że to już koniec
ciekawe co dalej z nasza reprezentacja mam obawy ze kadre obejmie skorza
OdpowiedzUsuńniesamowite jest to ze ludzie niby to kibice ale tak naprawde nie znajacy zawodnikow osoby ciagle sa za smuda
OdpowiedzUsuńbardzo dobry artykuł ciekawie napisany bez ściemy to prawda w polskiej pilce dzieje sie zle czas na rewolucje
OdpowiedzUsuńniech lato odejdzie blagam razem ze smuda
OdpowiedzUsuńbanda nieudaczników
OdpowiedzUsuńdno
OdpowiedzUsuńSmuda i Lato dowidzenia !!!
OdpowiedzUsuńtak jest niech opuszczaja nasza pilke i nie robia wstydu trzeba mlodosci
OdpowiedzUsuńJesteś super!tak trzymaj.M...
OdpowiedzUsuńmasakra ta gra ta drużyna a przede wszystkim mafia PZPN
OdpowiedzUsuńfornalik na trenera!
OdpowiedzUsuńtrenertem powinien zostać Jacek Zieliński, były trener Lecha
OdpowiedzUsuńto jest tragedia otworzcie oczy !!!
OdpowiedzUsuńJedna uwaga - podczas meczu Czechy-Polska doping z trybun był marny zwłaszcza w drugiej połowie a po stracie bramki to już w ogóle. Ostatnie 45 min. to jakieś 3 zrywy w dopingu a reszta to garstki osób z poszczególnych sektorów, których garstka czeskich kibiców była w stanie zagłuszyć. Gość za mną miał pretensje, że stoję i macham szalikiem bo on nic nie widzi. A uczucie kiedy wraz z 2 osobami stoisz i dopingujesz a dookoła wszyscy siedzą i smutnie patrzą, prowokuje do sformułowania twierdzenia, że nasi "kibice stadionowi" do pierdoły a nie 12 zawodnik. Weźcie przykład z Irlandczyków, którzy dobrze się bawili do samego końca, nawet nie mając już nadziei na wyjście z grupy a nie wybiegacie ze stadionu szybciej niż zawodnicy schodzą do szatni.
OdpowiedzUsuńwiększość polskich kibiców była na stadionie bo tak wypadało i potem dziękowała Smudzie bo o piłce pojęcia nie ma ... fajny artykuł bez ściemy
OdpowiedzUsuńtakim słabym piłkarzom żaden doping kibiców nie jest w stanie pomóc, to nie orły - nie pofruną na fali okrzyków
OdpowiedzUsuńsłaby jestes Ty bo umiesz tylko krytykować mamy 3 mistrzów Niemiec w składzie kilku zawodników grających w najlepszych klubach Europy jak Arsenal, Bordeaux wiec milcz Smuda sie skompromitowal i tyle
OdpowiedzUsuńYou have very very good players. We knew Scesny,Lewandowski,Kuba and Pisek. You haven't good coach and it's your problems. Euro will be won Germany. Greetings from England
OdpowiedzUsuńnawet Anglicy widzą jaką mamy masakre z trenerem... Pisek rządzi :D
OdpowiedzUsuńjestescie w porzadku pzdr
OdpowiedzUsuń