Waldemar Fornalik trenerem kadry !

                                                               Niebieski Selekcjoner 

Czekaliśmy na ten moment długo. Mamy nowego trenera kadry. Za sterami zasiądzie Waldemar Fornalik. Katastrofalny występ na Euro 2012, koniec pracy Smudy, doprowadziły do tych samych pytań, które słyszymy po każdej wielkiej imprezie. Co dalej? Co trzeba zmienić? Kto na Selekcjonera? Osobiście stawiałem na Oresta Lenczyka. Nestor wygrał ze Śląskiem ligę. Został Mistrzem Polski. Od 30 lat odnosi sukcesy w branży. Niestety w Polsce jak widać nie wystarczy być fachowcem, ale trzeba mieć dobre zdanie w związku, czyli być lubianym. Jak wiemy, Lenczyk jest człowiekiem konfliktowym i trudnym, a Fornalik jest jego podopiecznym, uczniem. Szkoda, że taki ekspert nie poprowadzi drużyny narodowej. 

Mówiło się również o zatrudnieniu Kasperczaka czy Skorży. Tylko na początku. Plusem podpisania kontraktu z jednym z nich byłyby doświadczenie i pieniądze. Obaj są obecnie bez klubów, a Fornalikowi, a bardziej Ruchowi trzeba zapłacić, porządnie zapłacić. Oficjalnie jednak nie byli brani pod uwagę. Skorży nie pomogło zwycięstwo z Barceloną, ogranie jeszcze z Wisłą Kraków Guardioli, Nowakowi zwycięstwo nad Mourinho, gdy ten pracował w MLS. 

Fornalik został rzucony na głęboką wodę. Miejmy nadzieję, że nie utonie, a pokaże jak dobrze pływa, utrzymuje się na powierzchni. Nie jest nowicjuszem. Ma swoje doświadczenie, charakter, inteligencję, kulturę. Zna się świetnie na piłce, doskonale dogaduje się z zawodnikami. To jego największe atuty, które doprowadziły go do objęcia tej posady. Patrząc jednak na jego osiągnięcia i sukcesy z krzesła nie spadniemy. Nie doznamy szoku, ponieważ młodsi od niego Probierz czy Skorża zdobyli już więcej. Oczywiście trener Fornalik pracował w Ruchu, klubie z ciągłymi problemami finansowymi i każdymi innymi. 

Klubie, który dążył by być średniakiem, przeciętniakiem w naszej ekstraklasie. On doprowadził ich do wielu medali. Walczył do końca o Mistrzostwo Polski. W Chorzowie był Bogiem. Jako piłkarz i trener. Czy poradzi sobie w kadrze? Myślę, żę tak. Imponuje mi niezwykle swoim spokojem, wyrachowaniem. Jest to osoba, która umie zrobić coś z niczego czyli idealnie pasująca do naszej drużyny. Ma poukładane w głowie, ciekawe poglądy według których postępuje. Po Euro 2012 stwierdziłem, że gorzej być nie może, że gorszego od Smudy nie będzie.

 Mam nadzieję, że w końcu powiemy, że istnieje coś takiego jak polska myśl szkoleniowa. Wielu pyta kogo pokonał na drodze do wyboru na to stanowisko? Engela, który nie prowadził drużyny od 7 lat czy Zielińskiego, trenera bardzo przeciętnego? Panie Waldemarze, czas pokazać na co stać naszą Reprezentację ! 

                                                                  Potrzeba zmian 

  

Waldemar Fornalik to człowiek kompromisowy, ugodowy. Wierzę w to, że nie będzie kłótni, sporów czy spięć, a jeśli będą, zostaną usunięte w zarodku. Wierzę, że nie będzie wyrzucania z kadry. Czy pamiętacie co robili Evra i spółka z koszulkami Reprezentacji Francji? Czy ktoś ich zawiesił? Ukarał, aż tak poważnie? Nie. Najważniejsze jest dobro drużyny i narodu. Artur Boruc, Michał Żewłakow, Sławomir Peszko czyli dyscyplinarnie wyrzuceni, muszą wrócić.

 Każdy wyróżniał się w swoim klubie przez cały sezon. Świetni piłkarze, duże doświadczenie i klasa. To pierwsze co powinien zrobić nowy trener. Nie podoba mi się również, że powoływany jest Matuszczyk, który się nie łapie do gry w 2 lidze niemieckiej. Jest przecież Borysiuk, dobrze grający piętro wyżej. Kolejna bardzo istotna sprawa to sztab szkoleniowy. Jeśli Fornalik otoczy się tak inteligentnymi osobami jak  on, mamy szansę na sukces. 

Do wzięcia są Dudek czy Wałdoch. Niegdyś wielcy piłkarze, dziś ludzie z pomysłami, znający języki i światową piłkę.Miejsce powinno znależć się również dla Grzegorza Mielcarskiego, który ma bardzo interesujące idee. Wszystko powinno iść w stronę odnowienia, młodości.Pytanie tylko czy wybór sztabu będzie tylko i wyłącznie decyzją Selekcjonera? Wydawałoby się, że tak, ale Antoni Piechniczek ma co do tego swoje zdanie. Trzeba wierzyć, że uda się osiągnąć kompromis, ale ludzi z PZPN-u w sztabie kadry nie chcę. Zobaczymy jak to się potoczy w ciągu najbliższego tygodnia. 

Następna ważna kwestia. Jakie będzie ukierunkowanie na piłkarzy z zagranicy? Naturalizowanych? Niestety musimy się zastanawiać nad sprawami obcokrajowców w szeregach "Biało-Czerwonych". Czy Perquis, Boenisch, Obraniak, Matuszczyk dalej będą powoływani? Czy Roger ma szansę na powrót do kadry? Dziś pojawiły się głosy, że Guerreiro wraca do Polski. Chciałby do Legii, ale osobiście wątpie w to, że tam ktoś go zechce. Uważam, że tacy zawodnicy jak Perquis są nam potrzebni, zresztą sam zainteresowany pokazał to podczas Euro 2012. 49-letni polski fachowiec twierdzi, że w jego kadrze szansę ma zagrać każdy i myślę, że jest to dobre zachęcenie wszystkich polskich piłkarzy do ciężkiej pracy. Najtrudniejsze będzie szybkie dotarcie do zawodników.

 W sierpniu gramy mecze towarzyskie, we wrześniu o stawkę, w eliminacjach MŚ. Warto postawić na sprawdzonych piłkarzy, ale również nie zapominać o polskich talentach. Takich jak choćby Krychowiak czy Glik. Dalszym punktem selekcji może być i zapewne będzie powoływanie ulubieńców. Każdy człowiek ma swoich ludzi, których najbardziej ceni. Nie inaczej jest z Fornalikiem. Nie zdziwi mnie nominacja dla Macieja Jankowskiego czy Arkadiusza Piecha, z którym nie zawsze miał po drodze, ale koniec końców dogadali się. Obaj zasługują na występy w drużynie narodowej i swoją szansę. Czy potrzeba zmiany kapitana? Być może. Według mnie, Kuba radził sobie przeciętnie. Kapitan, to człowiek, który ma niezwykły wpływ na kolegów na boisku , ale także poza nim.

 Nie widziałem u Błaszczykowskiego mobilizacji partnerów z drużyny, pokrzykiwania, agresji. Idealnaą osobą na to stanowisko byłby Wasilewski. Ma wszystkie cechy, które są potrzebne. Wyróżnia się niesamowitą determinacją, walecznością, ambicją, kadra to jego całe życie, a poza murawą to bardzo sympatyczny człowiek, skory do żartów. W trudnych sytuacjach potrafi pobudzić drużynę. Mamy nowego generała Reprezentacji, stwórzmy takie warunki jakie miał Smuda podczas Euro, kibicowanie na plus, optymistyczne. Miejmy nadzieję, że wygramy niejedną bitwę i w końcu wojnę czyli awansujemy do MŚ 2014.