facebook

czwartek, 3 lipca 2014

1000 piłkarzy / 1000 Fußballer

             

Książka "1000 piłkarzy" to rewelacyjna encyklopedia piłki nożnej. Przedstawia najlepszych zawodników wszech czasów od A do Z w najpopularniejszej dyscyplinie sportu na świecie. Jest doskonałym zbiorem wiedzy historii futbolu. Jest też lekturą zaskakującą. O wielu zawodnikach z różnych względów czytelnik dowiaduje się po raz pierwszy. Jak stworzyć taką książkę? Czy w takich przypadkach możemy mówić o sprawiedliwości i obiektywizmie? Czy da się zebrać wszystkich wybitnych piłkarzy w jednym miejscu? Pytań jest wiele. Postaram się na nie odpowiedzieć, przynajmniej pokrótce.

Książka jest produkcją niemiecką, co powoduje zwiększoną liczbę zawodników właśnie tej narodowości. Zawodników, o których w wielu przypadkach świat nie słyszał, ale mają wyrobioną markę w Niemczech. Takich piłkarzy jest przynajmniej kilku. Choćby Karl Allgöwer, Peter Ditrich, Falko Götz, którzy nie zrobili ani kariery międzynarodowej, ani reprezentacyjnej, a mimo to znaleźli się wśród najlepszego tysiąca piłkarzy w historii futbolu.

W lekturze brakuje licznych mistrzów świata, kontynentalnych czy olimpijskich. Brakuje nawet bohaterów meczów finałowych europejskich pucharów. Za to bez problemu znajdziemy nazwiska zwycięzców Pucharu Niemiec czy mniej ważnych trofeów. Obiektywizm? Niekoniecznie. Nie łatwo jest też pogodzić liczbę zawodników z danego kontynentu. To akurat się udało. Piłkarzy, którzy odegrali najważniejszą rolę w kształtowaniu i popularyzacji futbolu. W Europie i Ameryce Płd. rozwijał się on znacznie szybciej niż na innych kontynentach, stąd największa liczba bohaterów książki pochodzi z właśnie tych części świata.

Problemem tego typu lektur jest również przestrzeń czasowa. Ciężko wyróżnić taką samą liczbę graczy z piłkarskich epok radia i telewizji, gazet i czasów wojennych. Trudno o sprawiedliwość, a najlepszym rozwiązaniem byłoby chyba umieszczenie 100 piłkarzy w każdej dekadzie od zarania dziejów. Na podstawie zdobytych mistrzostw, trofeów i wyróżnień. To byłoby niewątpliwe ciekawe rozwiązanie, ale każdy ma przecież prawo do własnych opinii i pomysłów. 

Moim zdaniem błędem autorów było opisywanie historii piłkarzy, którzy jeszcze nie zakończyli sportowych karier, a w momencie pisania książki jedynie dobrze rokowali (rok 2008), I tak pod literą "R" znajdziemy nazwiska Robben, Robinho czy Rosicky. To tylko przykład, bo gdybyśmy dokładniej poszukali takich przypadków znalazło by się więcej.

Skoro tak wiele rzeczy mi się nie podobało, zapytacie czemu nazwałem ją rewelacyjną. Odpowiedź jest bardzo prosta. Bo jest encyklopedią, kroniką i historycznym zbiorem wybitnych piłkarzy. Bo opowiada historię futbolu i przenosi nas w najróżniejsze okresy czasu. Czasy początków futbolu , wojen światowych, przemian politycznych, społecznych i szeroko rozumianych zmian, które obserwujemy na przestrzeni karier genialnych piłkarzy. 

Przy tym możemy poznać mnóstwo zawodników, o których jeszcze nie słyszeliśmy lub o których zapomniano. Mnóstwo legend futbolu, o których się dziś nie mówi. Możemy w końcu pogłębić wiedzę o naszej wspólnej miłości, czyli piłce nożnej.

Tego typu książki zawsze budzą kontrowersje. Niemożliwe jest, by wszyscy się z nią zgadzali. Autorzy już w zapowiedzi swojego dzieła pisali, że ich celem jest wywołanie dyskusji na temat najlepszych piłkarzy wszech czasów i w miarę możliwości powiększenie horyzontów czytelników. A to się bez wątpienia udało. 



6 komentarzy:

  1. Czytałem. Bardzo fajna lektura. A to co pisal autor dotyczy wszystkich ksiazek tego typu. Polak by wrzucil 50 Polakow, a i tak ksiazka nie jest calkiem nieobiektywna

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest, choc mial wtedy 22 lata, bez sensu

    OdpowiedzUsuń
  3. Kompendium wiedzy o najsławniejszych futbolistach świata. Wybór obejmuje 1000 zawodników, ze szczególnym uwzględnieniem zawodników europejskich, na przestrzeni całej dotychczasowej historii futbolu i zachodzących przemian. Rewelacja

    OdpowiedzUsuń