"Wykorzystałem kryzys"
Napastnik Milanu jest na ustach wszystkich. Marcello Lippi porównuje go z Alessandro Del Piero, zainteresowane Włochem są takie kluby jak Manchester United, City czy Arsenal. El Sharaawy to ulubieniec kibiców. Nic dziwnego. "Il Faraone" strzela jak natchniony, czaruje swoją grą. To na niego się chodzi, to on ciągnie wózek o nazwie AC Milan. Sam piłkarz jest zaskoczony swoją kapitalną formą. Twierdzi, że głównym czynnikiem takiego rozwoju sytuacji jest... kryzys ekonomiczny. Gwiazdy odeszły, młodzi dostali szansę. "El 92" wykorzystał ją perfekcyjnie. Ale po kolei.
Stephan El Shaarawy, włoski piłkarz pochodzenia egipskiego, został odkryty dla piłki w 2005 roku. W wieku 13 lat trafił do Genoi. Po zaledwie trzech latach, jako 16 latek zadebiutował w Serie A, w meczu przeciwko Chievo. W czerwcu 2010 został wypożyczony do Padovy, gdzie stał się kluczowym zawodnikiem. W 29 spotkaniach, zdobył 9 goli i zbierał świetne recenzje. Zainteresował się nim, klub jego marzeń, AC Milan. W czerwcu 2011 został wykupiony przez Genoę, by później trafić do "Rossonerich" na zasadzie współwłasności. Milan zapłacił za połowę jego karty 10 milionów euro.
Uznawany za nieprzeciętny talent, o podstawową jedenastkę rywalizował z takimi zawodnikami jak : Inzaghi, Pato, Cassano, Ibrahimović czy Robinho. Było od kogo się uczyć. Na początku grał rzadko. Zadebiutował w 3 kolejce, tydzień później, strzelił swojego premierowego gola w Serie A. Rywalem było Udinese, a "El 92" zastąpił Pato. Trener Massimilliano Allegri dawał mu coraz więcej okazji do gry. Zdobył drugą bramkę we włoskiej ekstraklasie ( znów z Udinese ), zadebiutował w Champions League, grał w Coppa Italia, gdzie zbierał znakomite oceny. Sezon 2011/2012 El Sharaawy zakończył z 4 bramkami na koncie.
Latem 2012 doszło do rewolucji. Milan opuściło kilku kluczowych zawodników: Ibrahimović, Inzaghi, Seedorf, Thiago Silva czy Nesta. Krótko mówiąc, problemy finansowe. Szansę dostali młodzi, gniewni, ambitni, w tym Włoch. Sezon zaczął przeciętnie. Później nastąpił niespodziewany zwrot akcji. Na początku września napastnik „Rossonerich” pojechał na zgrupowanie reprezentacji Włoch U-21. Zagrał w dwóch meczach, zdobywając trzy gole. Najpierw zanotował dwa przeciwko Liechtensteinowi, by później zdobyć bramkę w starciu z Irlandią. Co ciekawe, od przyjazdu ze zgrupowania dostał prawdziwego wiatru w żagle, wzniósł się na wyżyny swoich możliwości i zaczął seryjnie pokonywać bramkarzy rywala.
Niejednokrotnie ratował skórę swojej ekipie, będąc wyróżniającą się postacią. W ten sposób pokazał wszystkim, że potrafi stanąć na wysokości zadania. W Milanie jest prawdziwą gwiazdą. Allegri zawsze może na niego liczyć. Docenił to Cesare Prandelli, powołując młokosa do kadry. Zadebiutował w meczu z Anglią. Na pierwszą bramkę w Reprezentacji nie musiał długo czekać. Trafił w listopadowym meczu z Francją, pokonując Hugo Llorisa.
"Il Faraone" zrobił w tym sezonie kolosalny postęp. Genialny rocznik 92. Walka o koronę króla strzelców Serie A, będzie bez wątpienia pasjonująca do samego końca. Cavani czy El Shaarawy? Na razie prowadzi Urugwajczyk 16 do 14.
Milan i "El 92" to miłość odwzajemniona. Włoch jest idolem kibiców, a nie od dziś wiadomo, że zawsze marzył o grze w drużynie "Rossonerich". Wątpliwe jednak, żeby pieniądze tego nie zmieniły.
Świetny artykuł. Jak na razie EL SHARAAWY nie dostał w tyłek, nie był na dnie, cukierkowa historia. Ciekawe jak dlugo?
OdpowiedzUsuńCiecie kosztow i Milan mowi ze stawia na mlodosc. Egipcjanin / Wloch to zawodnik, ktory najbardziej sie rozwinal ze wszystkich napastnikow Europy w przeciagu ostatniego roku.
OdpowiedzUsuńI tak mistrzem bedzie Juve. Pzdr
OdpowiedzUsuńBardzo dobry artykuł. Gosc przypomina mi Ibrahimovicia i del Piero. Takie 2 w 1. "Milan i "El 92" to miłość odwzajemniona. Włoch jest idolem kibiców, a nie od dziś wiadomo, że zawsze marzył o grze w drużynie "Rossonerich". Wątpliwe jednak, żeby pieniądze tego nie zmieniły" - lepiej bym tego nie ujął.
OdpowiedzUsuńNiesamowity chlopak, ktory zamknal usta krytykom swoja ciezka praca. Wzor dla mlodych
OdpowiedzUsuńJuż ma na koncie 14 goli. Super wynik, a do konca sezonu daleko. Oby pociagnal reszte druzyny
OdpowiedzUsuńBalotelli i Kaka w drodze... to bylaby ekipa na mistrza
OdpowiedzUsuńBardzo fajny tekst. Duza wiedza
OdpowiedzUsuńMilan stawia na mlodosc. Brawo
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog. Zawsze mozna skorzystac, artykuly sa pomyslowe. Pozdro
OdpowiedzUsuńTen pseudo Włoch nic im nie pomoze. Tylko Inter
OdpowiedzUsuńDa ktos duza kase i milosc sie skonczy
OdpowiedzUsuń