Dokładnie rok temu został okrzyknięty największym, polskim talentem środka pola ostatnich lat. Niezły strzał z dystansu, świetny przegląd pola i znakomite, crossowe podanie to atrybuty, dzięki którymi zachwycił kibiców najpierw w Warszawie, a potem i w całej Polsce. Szybko trafił do kadry, wielu w nim widziało "polskiego Gerrarda", którego nieco przypominał stylem gry. Miał otwarte bramy do wielkiej kariery, dziś wraca jako przewodnik trybun Stadium Municipal. Wraca z mocno podkulonym ogonem.
Furmi w polskiej ekstraklasie zadebiutował już w wieku 20 lat, jako kluczowy zawodnik wszystkich reprezentacji młodzieżowych i były kapitan juniorskich drużyn Legii. Debiutancki sezon w dorosłym futbolu miał bardzo udany. Mimo początkowych problemów, zbierał pozytywne recenzje, co poskutkowało powołaniem do reprezentacji Polski na mecz z Litwą. Tym samym pod koniec 2012 roku po rozegraniu zaledwie kilkunastu meczów na poziomie rodzimej ekstraklasy zadebiutował w kadrze narodowej.
Tam co prawda zagrał tylko w dwóch spotkaniach towarzyskich, ale odgrywał coraz ważniejszą rolę w grze mistrza Polski. Kibice nie mieli wątpliwości. Furman to diament, który odpowiednio oszlifowany będzie przez lata decydował o wynikach kadry narodowej. Takiej "ósemki" nie było od lat - powtarzali fani. Pomocnik Legii spłacał kredyt zaufania. Łącznie w swoim pierwszym sezonie w barwach "Wojskowych" zagrał w 39 meczach, w których strzelił 3 gole. Dołączył do tego kilka asyst, a potem w wywiadach podkreślał:
"Legia to moje miejsce na ziemi. Fajnie byłoby tu zostać na lata, być kapitanem, kimś ważnym dla klubu. Marzy mi się też opaska kapitana reprezentacji Polski". Był to miód na serca kibiców z Łazienkowskiej 3, którzy jak mało kto doceniają wierność i lojalność wobec swojego ukochanego klubu. Zdziwienie było spore, gdy Furman po kolejnym pół roku, gdzie momentami tracił nawet miejsce w pierwszej jedenastce, postanowił odejść z klubu. I to przy pierwszej sposobności.
Spora część fanów była oburzona decyzją pomocnika. Z jednej strony wiadomo rozwój. Z drugiej przynależność klubowa, która jak widać kończy się w momencie, gdy pojawiają się wielkie pieniądze. Niespełnione "obietnice" to specjalność młodych piłkarzy Legii. Wcześniej o swoich planach opowiadali Ariel Borysiuk, również po uszy zakochany w "Wojskowych", ale tylko do momentu otrzymania propozycji z Kaiserslautern, czy Wolski, który tak marzył, żeby zostać mistrzem Polski, że aż wyjechał do Włoch. Głupio mówić? Lepiej mądrze milczeć.
Czy komuś się to podobało czy nie, 16 stycznia 2014 roku Furman został zawodnikiem Toulouse. Legia zainkasowała całkiem niezłą sumkę, niecałe 3 mln euro za solidnego, wciąż młodego polskiego pomocnika. Wbrew temu co pisali dziennikarze, Furmi nie miał realnych szans, by przebić się do pierwszej jedenastki klubu Ligue 1, ale kto by się tym przejmował. Języka się nauczy, kilogramów nabierze, charakteru też. Niestety nie było tak kolorowo.
Rokowania francuskiej prasy również były optymistyczne. Miejscowa gazeta "La Depeche" porównała go nawet do... Davida Beckhama. Furman zdaniem dziennikarzy znad Garonny na porównanie zasłużył precyzyjnymi zagraniami. Liczono też na umiejętności techniczne Polaka podczas stałych fragmentów gry. Miejscowy dziennik w artykule poświęconym piłkarzowi podkreślił też uniwersalność pomocnika, który może występować na kilku pozycjach.
Działacze klubu z "różowego miasta" ze swojej strony zrobili wszystko, co mogli. Furman miał pół roku, by zaaklimatyzować się w klubie, przyzwyczaić się do nowych warunków życia i być gotowym na grę we francuskiej ekstraklasie. Rywale Polaka do gry w pierwszym składzie nie byli tuzami futbolu. Furmi przegrał rywalizację o jedenastkę z Clementem Chantome'm, Pantxi Sirieixem, Etienne Didotem oraz Abelem Aguilarem.
W rundzie wiosennej, pierwszej po przyjściu do nowego klubu, Furman rozegrał tylko 156 minut w 5 pięciu spotkaniach. Odstawał fizycznie, przy potężnych zawodnikach środka pola z Francji wyglądał jak ubogi krewny i regularnie przegrywał pojedynki indywidualne. Natychmiast przypominały się jego pierwsze występy w Legii, gdy odbijał się od swoich rywali jak od ściany. Wyglądał jak junior, który chciał powalczyć z doświadczonymi zawodnikami. Jak dziecko we mgle.
W kolejnym sezonie miało być tylko lepiej. Minął okres ochronny, Furman potencjalnie miał być zawodnikiem pierwszej jedenastki. Alain Casanova zamiast polskiego pomocnika do kadry włączył jednak mało doświadczonych i niezbyt znanych Adriena Regattina oraz 19-letniego Yanna Bodigera. To był koniec nadziei Polaka na grę w Ligue 1. Rundę zakończył bez choćby jednego meczu ligowego.
Furmi nie poradził sobie we Francji jeszcze z jednego powodu. Problemem była taktyka, w której miał grać na pozycji defensywnego pomocnika, najbardziej cofniętego z całej formacji. Kłopotów jak zawsze po wyjeździe polskiego piłkarza zagranicę przybywało. W przypadku Furmana można mówić, że brakowało mu odpowiedniego przygotowania fizycznego, że miał nie grać na swojej pozycji, że ktoś zawalił. Jedynym winnym jest jednak polski pomocnik, który przede wszystkim nie podołał mentalnie. Nie umiał się zaaklimatyzować, nie poradził sobie w nowym kraju, zabrakło mu charakteru.
Dokładnie rok od transferu do Francji, Furman wraca do Legii. Wiadomość dla obu stron świetna. Pomocnik będzie miał szansę wrócić do optymalnej formy na starych śmieciach, a "Wojskowym" przyda się dodatkowy pomocnik, który zna klub od podszewki. Prezes Leśnodorski zrobił doskonały interes. Dwanaście miesięcy temu zainkasował około 3 mln euro, a dziś za darmo sprowadza z powrotem Furmiego do Legii. Oficjalnie na pół roku, na wypożyczenie, nieoficjalnie na dłużej z opcją pierwokupu.
Doprowadzenie Furmana do stanu używalności na pewno nie będzie proste. Pomocnik nie grał w piłkę przez rok (ogonów nie ma co liczyć) i zapewne jest wrakiem piłkarza. Rok w futbolu to kawał czasu, tym bardziej dla młodego zawodnika. Na powrót do pełnej dyspozycji Furmiego będziemy pewnie musieli poczekać miesiąc czy dwa (raczej dwa), ale na pewno warto. Na puchary Legii się nie przyda, ale w lidze na pewno pomoże.
Wypożyczenie pomocnika uważam za trafne, bo nie sądzę by było tylko półrocznym powrotem do stolicy. Moim zdaniem Furman nie popełni drugi raz tego samego błędu i po odbudowaniu wysokiej dyspozycji zostanie w Legii. A przynajmniej tak powinien zrobić. Zarówno dla dobra swojej kariery jak i dla obecnej sytuacji mistrza Polski. Potwierdzeniem moich słów niech będzie wypowiedź samego zainteresowanego, jeszcze przed comebackiem do stolicy:
- Moja sytuacja jest nie do pozazdroszczenia. Nie gram, ale nie chcę nikomu niczego udowadniać. Doskonale wiem, że teraz można powiedzieć, że Furman niepotrzebnie połasił się na pieniądze, poleciał do Francji, a siedzi na trybunach. I generalnie, że się nie nadaję. Chcę się podnieść, ale przyznaję, że jestem teraz na dnie. I tkwię w nim po same uszy...
Tym samym syn marnotrawny wrócił do ojca, który przyjął go z otwartymi ramionami...
Furman- nadzieja polskiej pilki wraca z podkulonym ogonem. Wolski wybral kompromitacje w 2 lidze belgijskiej (spadna na pewno), jeszcze zeby Bielik sie skompromitowal jak pozostali i Legia bedzie miala super renome w swiecie- producenta szrotu mlodego pokolenia. Istna masakra
OdpowiedzUsuńWolałbym już Pinto. Słaby żart włodarzy
OdpowiedzUsuńRenoma super Furmana ,tylko to są bzdury .Furman nawet gdy grał w Legi był słaby ,dzięki Urbanowi grał ,mając bardzo dużo wolnych z za szesnastki ile strzelił bramek .Dla mnie ten zawodnik to nie do ekstraklasy ,najwyżej pierwsza liga.
OdpowiedzUsuńPołowa "gwiazd" Legii śmiga taką samą drogą do piłkarskiej Europy: sprzedaż, negocjacje, miliony, wizje i horoskopy, gierki w trzecim zespole po 15 minut, ława, ława, trybuny, trybuny, hotel, hotel i wypożyczenie do legii bądź innego peryferyjnego klubu aby nie płacić leniowi i darmozjadowi jak gwieździe.
OdpowiedzUsuńA motivating discussion is definitely worth comment.
OdpowiedzUsuńI believe that you should write more about this
issue, it may not be a taboo subject but generally
folks don't speak about these subjects. To the next!
All the best!!
Here is my web page - Plumber Newbury Park
Hello there, I discovered your site by the use of Google while searching for a comparable topic, your website
OdpowiedzUsuńgot here up, it seems great. I have bookmarked it in my google bookmarks.
Hello there, simply became aware of your blog through Google,
and found that it's truly informative. I'm gonna
be careful for brussels. I'll be grateful should you continue this in future.
Lots of other people will probably be benefited from your writing.
Cheers!
My site: House Cleaning Ventura - Maid Service
Thanks for sharing your thoughts on metal chairs wholesale.
OdpowiedzUsuńRegards
my website; Chiavari Chairs Sacramento - Wood Folding Chairs - A Terrific Remedy
Thank you for sharing your thoughts. I really appreciate your efforts and I am waiting for your further post thanks once again.
OdpowiedzUsuńAlso visit my web-site; Plumber Camarillo - Quality
First of all I would like to say great blog! I had a
OdpowiedzUsuńquick question which I'd like to ask if you do not mind.
I was interested to know how you center yourself
and clear your head before writing. I've had a hard time clearing
my mind in getting my ideas out there. I truly do enjoy writing
however it just seems like the first 10 to 15 minutes are
generally lost simply just trying to figure
out how to begin. Any recommendations or hints? Appreciate it!
Look into my web-site - House Cleaning Camarillo - CleanersHouse Cleaners Ventura
It's in fact very complicated in this busy life to listen news on TV, thus I just use the web for that purpose, and obtain the newest news.
OdpowiedzUsuńVisit my web site ... House Cleaning Thousand Oaks - Maid ServiceVentura House Cleaners
Hello every one, here every one is sharing these kinds
OdpowiedzUsuńof knowledge, thus it's pleasant to read this web site, and I used to go to see this weblog daily.
Take a look at my weblog; Chiavari Chairs Fresno - Wood Folding Chairs - An Excellent Solution
I have read so many content regarding the blogger lovers however this article is truly a pleasant paragraph, keep it up.
OdpowiedzUsuńMy homepage; Plumber Thousand Oaks - Plumber Oak Park
Wow that was unusual. I just wrote an extremely long comment
OdpowiedzUsuńbut after I clicked submit my comment didn't appear. Grrrr...
well I'm not writing all that over again. Anyhow, just wanted to say superb blog!
Also visit my page: http://www.elektromartinex.pl
When I originally commented I clicked the "Notify me when new comments are added" checkbox
OdpowiedzUsuńand now each time a comment is added I get four emails with the
same comment. Is there any way you can remove people from that service?
Appreciate it!
Take a look at my weblog: http://www.bikalonim.pl/s/Pictures/2105/13068293.jpg