facebook

wtorek, 16 lipca 2013

Jak nie Legia to kto? Jak nie teraz to kiedy?



Od siedemnastu lat żaden polski klub nie zagrał w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Próbowała kilkukrotnie Wisła, próbowała Legia, Lech, Zagłębie czy Śląsk, wszyscy z marnym skutkiem. Dlaczego tym razem miałoby być inaczej? W czym "Wojskowi" są lepsi od swoich poprzedników? Oto 10 argumentów, potwierdzających tezę, że Legia jest gotowa awansować w tym sezonie do Champions League.


1.Równorzędny skład

Mistrzowie Polski dysponują niesamowicie wyrównanym składem. Na każdej pozycji może zagrać dwóch zawodników na podobnym poziomie. Poziomie europejskim. Szczególnie ciekawie wygląda środek pomocy, gdzie może zagrać aż 6 zawodników ( Vrdoljak, Furman, Łukasik, Pinto, Radović, Gol). Tego brakowało polskim drużynom w poprzednich latach na arenie międzynarodowej.

2. Świetny trener

Jan Urban to znakomity fachowiec. Pojawiało się mnóstwo głosów, podczas jego ostatniej pracy przy ul. Łazienkowskiej, że jest na Legię po prostu za słaby. Wystarczy powiedzieć, że gwiazdą tamtego zespołu był Iwański, który teraz mógłby walczyć co najwyżej o 18 meczową. Później Urban tułał się po słabszych klubach, by wrócić tam gdzie jego miejsce. By dokończyć dzieła. Wspaniały motywator i pasjonat młodzieży wygrał wszystko co się dało w Polsce, teraz czas podbój Europy.

3. Połączenie rutyny z młodością

Legia ma w swoich szeregach zarówno piłkarzy bardzo doświadczonych jak i młodych. Z jednej strony Saganowski, Radović, Vrdoljak, z drugiej Furman, Łukasik czy Cichocki. Stara gwardia walczy z całych sił o pierwszą jedenastkę, co wychodzi im fantastycznie, wciąż jest w wysokiej dyspozycji, a młode wilki mają się od kogo uczyć. Mieszanka wybuchowa.

4. Mądre zarządzanie klubem

Od kilku miesięcy "Wojskowi" zrobili ogromny postęp, nie tylko sportowy, ale także marketingowy. W klubie zmienił się prezes, a Bogusław Leśnodorski szybko stał się ulubieńcem kibiców. Postępy widoczne są z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień, a nowy dowódca Legii preferuje zachodnie trendy. Piłkarze mają wymarzone warunki, by stać się potęgą nie tylko w kraju, ale także poza jego granicami.

5.Kibice 

Fanatyczni, fantastyczni, niesamowici. Takiej atmosfery jak na Pepsi Arenie, na darmo szukać w całej piłkarskiej Polsce, ciężko znaleźć także w Europie. Fani na każdym spotkaniu tworzą niezapomnianą atmosferę, będąc dwunastym zawodnikiem Legii. i ponosząc swoich ulubieńców do kolejnych zwycięstw. Gdyby piłkarze grali tak wspaniale jak dopingują ich kibice, "Wojskowi" dawno podbiliby Ligę Mistrzów.

6. Ograni piłkarze w Europie

Wawrzyniak, Pinto, Vrdoljak, Radović, Saganowski to zawodnicy, którzy zagrali kilkadziesiąt spotkań na najwyższym poziomie europejskim. Posiadają ogromne doświadczenie, które w trudnych momentach będzie kluczowe. Wyżej wymienieni pilkarze znakomiecie wiedzą, co znaczy mecz w Lidze Mistrzów czy spotkanie na wielkiej imprezie. Tacy zawodnicy są w każdym klubie na wagę złota.

7. Silne charaktery

Argument nieco powiązany z poprzednim. Znów można by wymienić te same nazwiska, choć w innym kontekście. W kontekście ambicji, determinacji czy motywacji. Na boisku nie zawsze wszystko układa się po naszej myśli, a wtedy potrzebni są zawodnicy z charakterem. Takich w Legii nie brakuje. Jest komu krzyknąć, poderwać zespół, zmobilizować. To niezwykle istotne.

8. Wzmocnienia

Pierwszy raz od bardzo dawna, polski klub nie osłabił się przed walką o Champions League, a się wzmocnił. Co prawda z drużyny mistrza Polski odeszli Żewłakow, Ljuboja i Jędrzejczyk, ale Legia dokonała solidnych wzmocnień. Dossa Junior, Helio Pinto, Łukasz Broź, Henrik Ojamaa czy Raphael Augusto to piłkarze, którzy niewątpliwie dadzą tej drużynie nową jakość. Zostali ściągnięci, by grać w pierwszej jedenastce, nie jako uzupełnienie  składu co też jest nowością.

9. Atmosfera w zespole

Od lat, zresztą słusznie, panował stereotyp, że do szatni "Wojskowych" aż strach wchodzić. Ciągłe kłótnie, spory, problemy, nieprzyjemna atmosfera. Kiedy Urban obejmował po raz pierwszy Legię wydawało się, że jego podopieczni pozabijają się na boisku. Niekończące się pretensje, machanie rękami to wyróżniało piłkarzy Legii. Dziś jest dokładnie odwrotnie, widać, że Urban stworzył drużynę na boisku i poza nim. Widać, że piłkarze z miłą chęcią wchodzą do szatni i ze sobą przebywają. Widać, że zawodnicy mistrza Polski są zdeterminowani, by osiagnąć wspólny cel.

10. Głód sukcesu

Cała piłkarska polska czeka na ten awans. Czeka już siedemnaście lat.  W tym czasie przegoniły nas takie kraja jak Dania ( 5,5 mln mieszkańców), Szwajcaria (8 mln), Cypr (800 tys. mieszkańców), Izrael, Szkocja, Czechy czy Grecja, w których liczba ludności jest przynajmniej czterokrotnie niższa niż u nas. Głód jakiegokolwiek sukcesu w naszym futbolu jest ogromny, podobnie jak w drużynie mistrza Polski. 

Legia po kilku latach, w końcu wygrała ligę, zdobyła też krajowy puchar. Teraz wszyscy czekają na Ligę Mistrzów. "Wojskowi" mają wszystko, żeby do niej awansować. Popatrzmy na sprawę obiektywnie, w Polsce mamy 2 kluby za które nie musimy wstydzić się w Europie. Dwa zespoły na 38 mln kraj, w najpopularniejszej dyscyplinie sportu to wstyd. Aż żal mówić, że tak dobrze nie było od dawna. To jest Wasz czas, to jest Wasze pięć minut, bo jak nie Legia to kto? Bo jak nie teraz to kiedy?

9 komentarzy:

  1. Odpadna znowu jak amatorzy. Legia jest mocna dla polskich klubow i moze tych z Indii. Wszystkie inne kraje sa lepsze i ambitniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  2. gia wcale taka mocna nie jest wygrala puchar i mistrzostwo bo nie miala sie z kim bic o te trofea poziom ligi poszedl zdecydowanie w dół. kiedys byla legia i widzew i dlugo dlugo nic pozniej wisla teraz poziom sie wyrownal ale w dół to nie sredniacy dobili do najlespzych tylko najlepsi znizyli sie do sredniakow. nie wiem co to za walijscy wirtuozi stana na przeziw legii tak zdrowo patrzec to legia powinna dac rade zalezy na kogo trafia w 3 to tez moga przejsc przy korzystnym losowaniu natomiast w 4 rundzie nie ma slabych druzyn na 98proc legia nie awansuje do lm w tym roku. nawet patrzac na rankink uefy to legia zajmuje bodajze 125miejsce gdyby awansowala to sensacja mniej wiecej tego kalibry jakby moldawia awansowala na mundial

    OdpowiedzUsuń
  3. prawdziwy tekst

    OdpowiedzUsuń
  4. oczywiscie ze legia nie przejdzie ostatniej rundy eliminacji. za wysokie progi.
    cyt.;"Dossa Junior, Helio Pinto, Łukasz Broź, Henrik Ojamaa czy Raphael Augusto to piłkarze, którzy niewątpliwie dadzą tej drużynie nową jakość. "

    ha ha a cóz to sa za nazwiska?! nikt ich nie zna w europie !!
    trzeciorzedni pilkarze !! nic wiecej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pisałem o nazwiskach, a o umiejętnościach.

      Usuń
  5. [...Takiej atmosfery jak na Pepsi Arenie, na darmo szukać w całej piłkarskiej Polsce...]

    Zapraszam do Poznania. Zawsze można się dowiedzieć co zrobić lepiej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kompleksy się odezwały? Pół stadionu kibiców to trochę lipa.

      Usuń
    2. Kompleksy??? Wobec kogo? To słowo chyba często pada w domach słoików,uups ,warszawiaków oczywiście,którzy masowo zasiedlają tego architektonicznego potworka. Te pół stadionu to zawsze więcej niż dumne 13000.

      Usuń
    3. No,brawo...Kompleksy się odezwały?

      Usuń